Jeszcze nie, nie czekałem Tak długo na to, aby przyszedł ten list Nigdy mnie tak nie bolało To, że nie mogę tak blisko być
Wielka rzeka w mojej głowie Pozostawiła tylko piach Taki czysty, jak ten powiew Który mi dałaś, którego brak
Już od dawna nie myślałem Że znów zobaczę na nowo świt Kiedy o tym napisałaś W mych żyłach odtamtąd nie płynie nic
Wiem, że długo nie zostaniesz By to zrozumieć wystarczył raz Ja spod kopyt uciekałem Spod kopyt pustki
Ten ocean to za mało Aby ugasić we mnie ten blask Zawsze tego brakowało Dzisiaj tak samo tego mi brak
Jeszcze nie, nie czekałem Tak długo na to, aby przyszedł ten list Nigdy mnie tak nie bolało Jestem tak blisko i nie mogę nic
Jeszcze nie, nie czekałem Tak długo na to, aby przyszedł ten list Zawsze mi go brakowało Ten nietykalny spokój wciąga, jak wir
Wciąga, jak wir Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|