Ślę telegram Do Ciebie Ja ślę telegram Ej, jeżeli słyszysz teraz to stop! Bo to niezwykle ważne co stop! Mam do zakomunikowania W telegramach to zamykam jak w hostii ciało swe On Stop, musisz powiedzieć gdy widzisz, że kłamie ktoś po to by zyskać więcej Nie dajmy się wykorzystać Walcz w obronie prawdy częściej Stop, jeśli masz brudne serce przez grzech nieczystości Diabeł chce, więcej zazdrości wlać i tak, niszczy te związki W których nie ma miłości Stop! Miłość to nie pożądanie Ja kocham Cię bracie i siostro Dlatego Ci piszę tu taki kawałek a potem oddaje Stop! Przestań się znęcać nad słabszymi Jezus powiedział, że co zrobiliście najmniejszemu z braci tych mnieście uczynili Nie siej zgorszenia, daj im przykład Powiedz stop kiedy robią źle Bądź dla nich światłem jak latarnia oświetla przystań by się nie rozbili o brzeg Stop, jeśli chcesz dojrzeć to musisz dojrzeć Chrystusa w sobie To Ci pomoże żyć dobrze Stop, na nową drogę już wyruszaj z Bogiem Pytasz czy Tobie pomogę Stop, jesteśmy braćmi więc trzymaj odpowiedź Będę tu na ile Pan mi pozwoli więc lepiej korzystaj dopóki możesz
Refren Powiedz stop ! Kłamstwu, oszustwu Powiedz stop ! Tym narkotykom Powiedz stop ! Co? Cudzołóstwu Powiedz stop ! Grzesznym nawykom Powiedz stop ! Jeśli nie możesz być dzieckiem co robi źle znowu, nie rozumie nic Powiedz stop ! Śmierci jeżeli chcesz żyć, siostro Powiedz stop ! Kłamstwu, oszustwu Powiedz stop ! Tym narkotykom Powiedz stop ! Co? Cudzołóstwu Powiedz stop ! Grzesznym nawykom Powiedz stop ! Wiecznie nie możesz być dzieckiem co robi źle znowu, nie rozumie nic Powiedz stop ! Śmierci jeżeli chcesz żyć, bracie
Yo Przed czym uciekasz, kiedy idziesz na melanż ? Kiedy wyjdziesz z ziomami to znowu narzekasz, że nie idzie Ci teraz, że się trzeba pozbierać a w nos długa ściecha Co chwilę to widzę i obydwaj wiemy, że toniesz w problemach jak Kendrick w basenach Stop! Przełam się odstaw to tylko pogłębia ocean Co? Szukasz szacunku, przed blokiem na ławce, na murku I straszysz dzieciaków na podwórku w celu budowy swego wizerunku ? A wracasz do chaty pyskujesz do mamy jak leszcz Biedna zalewa się łzami Stop, zaczniesz szanować to ludzie Ci zaraz odpłacą tym sami Trochę odwagi ! I nie ma to nic wspólnego z dziesioną i motką na robienie wagi, Co z Ciebie za facet za kratami dla nich złapany za kradzież i dragi Stop, idź do normalnej roboty jak prawdziwy chłop I przynieś do domu swą pierwszą wypłatę zobaczysz jej bezcenny wzrok Bo nie ma nic cenniejszego niż szczęście w oczach matki, Co wychowała syna na mężczyznę i nie musi się martwić Ty, nie znasz dnia ani godziny, weź ogarnij Nie ma czasu na rozkminy Zacznij dziś ! Zacznij !
[Refren]
No powiedz, powiedz stop Powiedz stop, no powiedz stop Powiedz stop, no powiedz stop Powiedz stop, ej powiedz stop Powiedz stop !Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.