Zaczarowany burdel, o, o, o, Tam nieraz z jakąś kurwą spędziłem noc Zaczarowany burdel, o, o, o, Popisz się fanaberią i ją wyjeb w ucho Zaczarowany burdel, o, o, o, Tam nieraz z jakąś kurwą spędziłem noc Zaczarowany burdel, o, o, o, Popisz się fanaberią i ją wyjeb w ucho
Taksówkarz pyta mnie czy dzisiaj pójdę, "Panie Wiesławie, pan mnie wiezie na burdel" Muszę odwiedzić dzisiaj Tam swoją szmatę I za trzy stówy zrobić jej antylantę Tak, to ja, pogromca burdeli Tak, to ja, czarny jak Arkelli Tak, to ja, zjeżdżam na ten squat Tam kurwę przepiorę, tak jak Perwoll Tak, to ty, ma wybranka z Roksy Tak, to ty, ścinam cię przez oksy Tak, to ja, dżentelmen sobotni Rzucam trzy stówy, ty się rzucasz do spodni
Zaczarowany burdel, o, o, o Tam nieraz z jakąś kurwą spędziłem noc Zaczarowany burdel, o, o, o Popisz się fanaberią i ją wyjeb w ucho Zaczarowany burdel, o, o, o, Tam nieraz z jakąś kurwą spędziłem noc Zaczarowany burdel, o, o, o Popisz się fanaberią i ją wyjeb w ucho
Przeżyłem piękną historię Zanim jeszcze zaszło Słońce Wpierdoliłem na kolację Dwa jogurty i kanapkę Przyszedł pomysł Po sekundzie Wkładam buty i na burdel Piękny zbliża się wieczorek Zrucham je że ja pierdolę Otwieram czarujące drzwi by Zrobić krok przez próg Mam swoją śliczną kurwę Dzisiaj zerżnę ją w dziób Ale tutaj jest fajnie Przejebię wypłatę [Nierozpoznawalne] Zerżnę sobie szmatę
Zaczarowany burdel, o, o, o, Tam nieraz z jakąś kurwą spędziłem noc Zaczarowany burdel, o, o, o, Popisz się fanaberią i ją wyjeb w ucho Zaczarowany burdel, o, o, o, Tam nieraz z jakąś kurwą spędziłem noc Zaczarowany burdel, o, o, o, Popisz się fanaberią i ją wyjeb w uchoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.