Na dno Nie waham się tak nisko zejść I poczuć chłód Tak, chcę unurzać się Poznawać świat gdzie kurz i brud
Widzieć i słyszeć Czego każdy lęka się
Służę im Choć wciąż słyszę, Że to nie mój lud Utrwalam ich cierpienie Bo tyle mogę zrobić To moje przeznaczenie Otwierać wasze oczy
Ref Prawdy Gdzie najwyższą wartość mają kule karabinów Poszukuję prawdy Tam gdzie całe miasta umierają w kłębach dymu Prawdy Tam gdzie matki opłakują swoje dzieci na ulicach Poszukuję prawdy
Tu kiedyś żyli ludzie Nikt nie wie co się stało Na piasku ślady opon Dowodów wciąż wam mało Gdzieniegdzie, tak jak ćma Łopocze krwawy strzęp
Wchodzę wprost w paszczę lwa Czy to wystarczy wam ?
Ref x2 Prawdy Gdzie najwyższą wartość mają kule karabinów Poszukuję prawdy Tam gdzie całe miasta umierają w kłębach dymu Prawdy Tam gdzie matki opłakują swoje dzieci na ulicach Poszukuję prawdy
Tu kiedyś żyli ludzie Nikt nie wie co się stało Na piasku ślady opon Dowodów wciąż wam mało Gdzieniegdzie, tak jak ćma Łopocze krwawy strzęp
Wchodzę wprost w paszczę lwa Czy to wystarczy wam ?
Ref x2 Prawdy Gdzie najwyższą wartość mają kule karabinów Poszukuję prawdy Tam gdzie całe miasta umierają w kłębach dymu Prawdy Tam gdzie matki opłakują swoje dzieci na ulicach Poszukuję prawdyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.