Bez ciebie jak bez uśmiechu Bez ciebie jak bez uśmiechu
niebo pochmurnieje słońce wstaje tak wolno przeciera oczy zaspanymi dłońmi dzień
szeptem modlę się do uśpionego nieba o zwykły chleb miłości
szeptem modlę się do uśpionego nieba o zwykły chleb miłości
w trawie przebudzony motyl prostuje skrzydła za chwilę rozbłysną zawirują najczystszą abstrakcją kolory, kolory... kolory, kolory... kolory, kolory... kolory, kolory... kolory, kolory...
szeptem modlę się do uśpionego nieba o zwykły chleb miłości
szeptem modlę się do uśpionego nieba o zwykły chleb miłości
szeptem modlę się do uśpionego nieba o zwykły chleb miłościTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.