Ci dwaj wiecznie coś kombinują i szarpią moje biedne nerwy, spod każącej twojej ręki wymykają się bez przerwy! To zimne dranie! Chociaż zawsze udają, że oni to nigdy i nic!(Zapodawaj Fretka, zapodawaj!) To zimne dranie! Ujmę to w ten sposób mamo, niewinność ich to być może pic! Kolejkę zbudowali i plażę mieli raz. Pędzili miastem bydło, coś knują cały czas! Muzeum było tam, że w przeszłość mnie wysłali i choć mieli roboty-giganty, ty mówisz, że są mali! To zimne dranie! W tym domu codziennie na jakiś narażam się stres! To zimne dranie! Wszyscy razem! Lepszy już jest wcielony bies! Aniołki zgrywać chcą, lecz mamo, uwierz mi! To tylko pozory, ci chłopcy są źli! Przez tych dwóch drani, ja czuję się jakby przejechał pogłowie mi TIR! Nie kłamie, o nie! To zimne dranie! Wszyscy razem! Lepszy już jest wcielony bies!(Stale to powtarzam!) Lepszy już jest wcielony bies! To zimne dranie! Małe dranie dwa, jeach!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.