Lato, lato w Kołobrzegu, nie znalazłem dziś noclegu Czasem w życiu tak się zdarzy, więc przespałem się na plaży Rano słońce już w zenicie, wyżłopałem całe picie Idzie gościu w białej czapie, dziobem coś do rymu kłapie
Rewelacja na Bałtyku - lody, lody na patyku Ani wódka, ani wino nie zastąpi Ci "Bambino" Rewelacja na Bałtyku - lody, lody na patyku Ani wódka, ani wino nie zastąpi Ci "Bambino"
Upał taki, a na molo gra kapela disco polo Na leżaku Murzyn siedzi, zaczepiają go skinheadzi Patrzą tak, jak na dziwaka, co opalił się na raka Obok leży baba goła To Kołobrzeg To mnie woła
Rewelacja na Bałtyku - lody, lody na patyku Ani wódka, ani wino nie zastąpi Ci "Bambino" Rewelacja na Bałtyku - lody, lody na patyku Ani wódka, ani wino nie zastąpi Ci "Bambino"
Tu dziewczyny są szalone, leżą nago na ręcznikach Cudne piersi opalone co pięć minut tu spotykam Zobacz idzie Meryl Monroe, albo może mi się zdaje - Cześć chłopaki! - Spadaj mała! To Kołobrzeg, nie Hawaje
Rewelacja na Bałtyku - lody, lody na patyku Ani wódka, ani wino nie zastąpi Cię dziewczyno (x8)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.