Każda rzecz o czymś śni odstawiona. Jeszcze chce modna być zanim cicho skona.
Zagubiony gdzieś parasol, z nim czekam na deszcz.
Zegar nie wie jak bez moich rąk ma życie wieść.
W wielki stos piętrzą się odłożone, każda chce żeby ją wziąć na drugą stronę.
I dopiero gdy zawoła Bóg to pożegnam wszystkie te rzeczy i znów: pójdę boso pójdę boso pójdę boso pójdę boso
I dopiero gdy zawoła Bóg to pożegnam wszystkie te rzeczy i znów: pójdę boso pójdę boso pójdę boso pójdę boso.
Zamkną za mną drzwi. Pójdę boso, (boso). Nie zabiorę nic. Pójdę boso (boso).
Zamkną za mną drzwi. Pójdę boso, (boso). Nie zabiorę nic.
I dopiero gdy zawoła Bóg to pożegnam wszystkie te rzeczy i znów: pójdę boso pójdę boso pójdę boso pójdę boso.
I dopiero gdy zawoła Bóg to pożegnam wszystkie te rzeczy i znów: pójdę boso pójdę boso pójdę boso pójdę boso.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.