Życie jak piach sypkie cieknie przez palce Myśl jedna się w głowie kolebie Uciekać z ringu po nierównej walce Rzucając ukradkiem spojrzenia za siebie
Wstyd żywym ogniem rozpala wnętrzności Pytania kłują jak ciernie Twarz w lustrze znów przyprawia o mdłości Ambicja pije niemiłosiernie Bezustannie
Sen czy koszmar ożywiony? Głodnym bestiom porzucony
Życie jak piach sypkie cieknie przez palce Myśl jedna się w głowie kolebie Uciekać z ringu po nierównej walce Rzucając ukradkiem spojrzenia za siebie
Wstyd żywym ogniem rozpala wnętrzności Pytania kłują jak ciernie Twarz w lustrze znów przyprawia o mdłości Ambicja pije niemiłosiernie Bezustannie
Sen czy koszmar ożywiony? Na pożarcie porzucony Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|