Otwieram oczy, słoneczko świeci, Widocznie cieszy je jak mnie ten dzień, W banku od rana czeka wypłata, Będzie co pić, a czasem nawet zjeść, Znowu nadeją cudowne chwile, Gdy forsę mam to czuję się jak król, I może nawet jak oddam długi, Krem Małej kupię, albo coś z tych bzdur !
Dzisiaj każdego kocham jak brata, Dzisiaj wypłata, dziś wypłata, Dziś jestem kimś, dziś jestem PAN ! Piekna jest nawet do podłóg szmata, Dzisiaj wypłata, dziś wypłata, Dziś coś do powiedzenia mam !
Słysze telefon, to pewnie Krzysiek, Mówi, że tuż przed chwilą kase wziął, Już czeka na mnie w barze na rogu, A mi z przejęcia ręce całe drżą, Zostawiam Małej krótką wiadomość, Wracam wieczorem, nie martw się, pa pa ! Kiedy do knajpy wpadam radośnie, Tam cała banda trzeci browar chla !
Dzisiaj każdego kocham jak brata, Dzisiaj wypłata, dziś wypłata, Dziś jestem kimś, dziś jestem PAN ! Piekna jest nawet do podłóg szmata, Dzisiaj wypłata, dziś wypłata, Dziś coś do powiedzenia mam !
Wracam wieczorem, za dwa tygodnie, Za to w kieszeni krem aivon'u mam, Na korytarzu stoją walizki, A przy nich liścik: Zapity cham ! Co robic kiedy już forsy brak, A z głodu dupa spodnie wciąga mi !? Otwórz kochanie, krzyczę przez styk, Następny raz wypłate oddam Ci !
Ręce mi drżą, nogi jak wata, Gdzie jest wypłata, gdzie wypłata, Kto powie mi gdzie szukac mam ?! Po klacie całej serce mi lata, Gdzie jest wypłata, gdzie wypłata, Znów z suchym ryjem siedzę sam ! Ręce mi drżą, nogi jak wata, Gdzie się podziała moja wypłata ?! Kto powie mi, gdzie szukać mam ?! Po klacie całej serce mi lata, Poszła się jebać moja wypłata ! Ale przynajmniej... Było fajnie !!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.