1.Chodź nie byłem nigdy mądry Zawsze miałem swoje zdanie Kiedy je wyrażałem Zawsze dostawałem lanie Matka łzami zalewała się na widok blizn i guzów Raz krzyczała, raz prosiła Tylko zdala od łobuzów
Ref:Ale ja jestem łobuz, andrus, hooltaj rozrabiaka Niepokorne ciel ,czarna owca Koniec świata I chodź milion mam problemów Przez to jak postrzegam świat Pod nikim się nie ugnę tak
2.Łatwo jest się zawsze zgadzać Wszystkim Wkoło przytakiwać Głupio ciągle sie uśmiechać Bzdur i pierdół wysłuchiwać Nie mieć nic do powiedzenia Chociaż z nerwów krew gotuje To nie dla mnie podejście Ja tego nie akceptuje
Ref:Bo ja jestem łobuz andrus, hooltaj rozrabiaka Niepokorne ciel ,czarna owca Koniec świata I chodź milion mam problemów Przez to jak postrzegam świat Pod nikim się nie ugnę tak
3.Raz na wozie, raz pod wozem Ale jedno co jest pewne Gdy nie mogę się z czymś zgodzić To nie zgodzę się chodź zdechnę A już nie daj bóg w tym czubie Jeszcze chyba troche mam W tedy tak mi się wydaje I Gołocie radę dam
Ref: Bo ja jestem łobuz andrus, hooltaj rozrabiaka Niepokorne ciel ,czarna owca Koniec świata I chodź milion mam problemów Przez to jak postrzegam świat Pod nikim się nie ugnę tak // x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.