Przyjdzie, jak zwykle wieczorem, przyśpiewka taka niewielka Znienacka i w samą porę kolęda pocieszycielka I pójdą po świecie słuchy, że takie kolędowanie Dodaje ludziom tyle otuchy, ze im na długo zostanie
Chodzi kolęda po kolędzie i proste słowa ludziom śle Jakoś to będzie, jakoś będzie – bo czemu niby nie?
Kolęda po kolędzie chodzi, w oczy zagląda raz po raz Ludzie zmęczeni, starzy, młodzi – miejcie dla siebie czas…
Przyjdzie po pierwszym śniegu, ubrana raczej niedrogo I pójdzie najpierw do tego, co iść już nie ma do kogo Zabliźni bolesną zadrę w steranym sercu człowieka I podyktuje mu taki adres, gdzie wciąż na niego ktoś czeka
Chodzi kolęda po kolędzie i proste słowa ludziom śle Jakoś to będzie, jakoś będzie – bo czemu niby nie?
Kolęda po kolędzie chodzi, w oczy zagląda raz po raz Ludzie zmęczeni, starzy, młodzi – miejcie dla siebie czas…
Może kolęda na nowo ułoży gwiazdy na niebie Odnajdzie kartkę pocztową z dopiskiem „Brak mi tu ciebie” I może trafi też do mnie i powie: „Ucz się na błędach” Roznosicielka wzruszeń i wspomnień, pocieszycielka kolęda
Chodzi kolęda po kolędzie i proste słowa ludziom śle Jakoś to będzie, jakoś będzie – bo czemu niby nie?
Kolęda po kolędzie chodzi, w oczy zagląda raz po raz Ludzie zmęczeni, starzy, młodzi – miejcie dla siebie czas… Miejcie dla siebie czas…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.