A jak kiedyś wyjdziecie z długów I kłopotów będziecie mieć mniej Kupisz sobie suknię taką długą Jaką kiedyś miała Doris Day
A do tego śliczny płaszcz szeroki Pantofelki na szpilkach i szal A dla niego - wytworny smoking I pójdziecie oboje na bal
Na wasz widok cała sala westchnie I zaszepcze: "Ach, jak im się powodzi Spójrzcie tylko, jacy oni piękni Jacy eleganccy i młodzi!"
A wy młodzi nie będziecie już wtedy Siwe włosy mieć będziecie na skroni Ale za to już wyjdziecie z biedy Ale za to już będziecie spokojni
A wasz syn będzie mądry i duży I mieć będzie jakąś śliczną dziewczynę I w tysiące kolorowych podróży Wyjedziecie z tą dziewczyną i z synem
Zobaczycie morza, wyspy i palmy Dobre kraje wiecznego ciepła... Słuchaj, przecież to jest całkiem realne Tylko nie śmiej się, a zwłaszcza nie płaczTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.