Niemożliwe, by wędrować Bez światełka na mierzei Niemożliwe, żeby mogła Istnieć miłość bez nadziei Niespokojna, szara, smutna Bez uśmiechu i bez jutra W brzydkich butach zwiedzająca Siedem piekieł po kolei
Nie, nie, niemożliwe, nie...
Niemożliwe, by przez miłość Biegła ciągle smuga cienia Niemożliwe, by wciąż zrywać I wciąż błagać przebaczenia Co za miłość, która dnia nie Wita serc spokojnym śpiewem? Co za miłość, co złym słowem Rani siebie?
Po czym żal jej ostrych słów Mówionych w gniewie Żal jej ostrych słów, żal...
Nie, nie, niemożliwe, nie...
Niemożliwe, by w miłości Były same dni szczęśliwe By nad nami tak się gwiazdy Ułożyły litościwe By się chciało siódme piekło Przeanielić w siódme niebo Gdzie jabłecznik zajadają Adam z Ewą
To w miłości jest Zupełnie niemożliwe To w miłości jest niemożliwe To w miłości jest niemożliwe Niemożliwe - a możliwe jestTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.