Żeby ludzie w tym kraju byli punktualni Żeby Polak był mrówką, a nie pawiem Żeby zegarek mrówki chodził punktualnie I mrówka żeby szczyciła się, że jest kółkiem
Żeby z roku na rok malała liczba geniuszów Zaś rosła robota kupowana nietanio Żeby nawet najsłabszy, najnieudolniejszy Miał chleb na stole, a w doniczce geranium
Żeby żaden łotr lub dureń nie bredził o wojnie A polski mózg żeby przestał być mistycznym kalafiorem Żeby mężczyźni mogli pracować spokojnie A kobiety gadać długo i bez sensu wieczorem
Żeby kule były tylko na zające I tylko do sznyclów noże O te rzeczy wznoszę ramiona uparte i modły gorące O te rzeczy modlę się, Bracie Boże
A-a-a-a... AmenTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.