Jak to dobrze być leniem Dobrze być leniem, nie robić nic W lesie liczyć półcienie Z wędką na klenie w południe iść
Jak to miło szalenie Nie dbać o mienie Z fajeczką lec W blasku świec
Jak to dobrze być leniem Dobrze być leniem przez cały rok Na śniadanie - marzenie Na noc - marzenie i złoty mrok
Jak to dobrze być leniem Uśpić sumienie Orzeszki tłuc W biały dzień Cały dzień, biały dzień
A gdy smutno ci będzie Znajdzie cię wszędzie Jak wierny cień Drugi leń
Jak to słodko być leniem Słodko być leniem, na sianie spać Albo nagle na scenie Ziewnąć bezczelnie i przestać grać
Jak to miło szalenie Rzucić golenie Od jutra już Jutro już
Być jak młody krokodyl Same wygody, kłopotów brak Dobre lenie są w cenie Nie mów mi, że nie, jak tak to tak
Tak jest łatwo i ładnie Aż się nie wpadnie W miłosny szał W biały dzień, w biały dzień W biały dzień, w biały dzień
Już nie będzie tak cacy Pójdzie do pracy Nasz biedny leń Biedny leń
Jak to głupio być leniem Smutno być leniem, po prostu wstyd Lepiej w ciągłej być wenie Stale na scenie i mieć ten sznyt
Trzeba nieba przychylić Bawić i kwilić Dzień i noc Aż po świt
Stale tyle roboty Tyle ochoty, ktoś czeka nas Serca biją jak młoty Pędzą soboty na pełen gaz
I ty nie bądź paskudą Leniem i nudą Gdy kogoś masz Kogoś masz, kogoś masz Kogoś masz, kogoś masz
A gdy trudno ci będzie Znajdzie cię wszędzie Mruczanka ta Cicho szaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.