Słowo po słowie, magiczny obłęd Jaką obarczysz mnie raną ? Nie szukam cienia, którego nie ma Za żadną magiczną bramą
I jeśli znów coś nam zabrali, coś nam uciekło Oni zmienią nasze życie w piekło
To w twoim sercu są takie pułapki Że zmieści się jeszcze pół miasta To tylko strach, to nie jest miłość Ta gwiazda dawno już zgasła
I jeśli znów coś nam zabrali, coś nam uciekło. Oni zmienią nasze życie w piekło.
Nie słucham dzwonów, nie słucham gromów Spotykamy się w tajemnicy Nie zbawi nas taka doktryna Powstańcie wojownicy
Bo jeśli znów coś nam zabrali, coś nam uciekło Oni zmienią nasze życie w piekło
To tylko pył, obłok i dym Papier, ciało i drewno Nie wierzę tym, co wiedzą wszystko I wszystko wiedzą na pewno
Bo jeśli znów coś nam zabrali, coś nam uciekło Oni zmienią nasze życie w piekło
Karty na stół, mentalny dół, mentalne piruety Idzie nasz wódz Gwiezdny latawcu, z jakiej jesteś planety ?
I jeśli znów coś nam zabrali, coś nam uciekło Oni zmienią nasze życie w piekło
Hej mały zły, to tylko my Za nami wielka ciemność Nie chodzi tu o żaden znak Chodzi o naszą codzienność
Bo jeśli znów coś nam zabrali, coś nam uciekło. Oni zmienią nasze życie w piekłoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.