Ta, co w samotności ciągle tkwi Śnie dzień za dniem niespełnialny sen W głowie kek głosy przekrzykują się Ona przegania je Gdzieś wygonić je chce
"Jest okej" Tak łatwo mówi się Lecz myślę, że nie słucha nikt mnie Znów coś źle, wciąż coś źle Kiedy skończysz szukać swych błędów na siłę Przyjdzie czas by toczyć się! (AH)
Jeszcze raz, jeszcze raz Dzisiaj także będę do przodu toczyć się! I mówiła tak, mówiła tak bawiąc się słowami i słów tych znaczeniami "Masz już dość?" "Jeszcze nie mam dość" Jeszcze nie wiem dokąd mam iść i dokąd zmierzam Więc zatrzymam oddech swój, teraz.
Potoczyła się daleko tak Nie sięgniesz jej, tak jak swoich snów Głosy zewsząd nagromadzają się Ona miesza wciąż je Łączy ze sobą je
"Jest okej" tak łatwo mówi się Lecz wiem już, że nie słucha nikt mnie Jak mam dziś naprawić to? Nawet ścieżka zwykle wiodąca pod górę Zachęca do błędów mnie (AH)
Jeszcze raz, jeszcze raz Jeszcze daję radę do przodu toczyć się! I mówiła tak, mówiła tak Niewypowiedzianych słów zmieniając znaczenia "Masz już dość?" "Daj mi jeszcze czas." Jakiś cel na pewno za chwilę się pojawi Najpierw wstrzymam oddech swój, teraz
Jeszcze raz, jeszcze raz Dzisiaj także będę do przodu toczyć się! I mówiła tak, mówiła tak bawiąc się słowami i słów tych znaczeniami "Masz już dość. Już wystarczy ci. Musisz być tym wszystkim naprawdę już zmęczona Więc zatrzymam oddech twój, teraz."Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.