W małym mieście był port, na pomoście stała w nim samotna dziewczyna dławiąca łzy Patrząc w morze, co wie, zna opowieść wiedząc, że Nie może opowiedzieć jej.
"Pergamin z życzeniem do tej butelki włóż I szczelnie zakorkuj ją Na fale ją złóż, bowiem gdy powróci już To życzenie Twoje spełni się"
Dryfująca gdzies w dal Mała butelka ze szkła Niosąca życzenie me wiadomość Znika powoli aż za horyzont gdzieś Bezdźwięczną śpiewając swą pieśń.
Właśnie ty, właśnie mi radość wciąż sprawiałeś, choć W zyczeniach mych często była czysta złość Samolubna i pusta byłam przez ten cały czas Lecz ty chciałeś tylko bronić nas
A ciebie, który by spełnił me najskrytsze sny Już nie ma, są tylko łzy Więc niech morze to me życzenie przyjmie i niechaj kiedyś je przekaże Ci...
Dryfujące gdzieś w dal Me życzenie małe tak Ze łzami i odrobiną skruchy mej Grzechy rozumiem swe, szkoda, tylko że tak jest Że po szkodzie widzi się je...
Dryfująca gdzies w dal Mała butelka ze szkła Niosąca życzenie me wiadomość Znika powoli aż za horyzont gdzieś Bezdźwięczną śpiewając swą pieśń.
Dryfujące gdzieś w dal Me życzenie małe tak Ze łzami i odrobiną skruchy mej Jeśli dane mi będzie odrodzić kiedyś się...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.