Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji ... bandana, ufam swojej intuicji Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop Shen to ro-ro-robot, jak wybiera kolor Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror
To już rondo, że pakuję się w kłopoty Ten sam film ale dalej nie mam dość i Przestać nie wiem jak, niepotrzebny mi wasz help Palę skun jakbym był z Jamajki Ujebane, ey, moje, białe najki Piszę pieśń, a ty piszesz bajki Chcesz wejść, ey, pokazuj ID Szuka pies, ey, mojego IP
Wpierdala syf, pali fajki Żebra o siano i lajki Lubi mnie za moje najki Patrzę na scenę, tam kalki Zawsze gotowy do walki Ja zawsze wyżej jak high-kick Chcę dużo siana jak banki Przy tym uważać na sanki Pilnuję swoich ruchów, temu nie wpadam w kłopoty Oni żadni playerzy, co najwyżej same boty Szlifuję to co trzeba, żeby mi nie brakło floty To co piszą, kurwa, w necie to tylko same głupoty
Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji ... bandana, ufam swojej intuicji Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop Shen to ro-ro-robot, jak wybiera kolor Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror
Gram na jej cipie, suko, jak na wiolonczeli Na pierwszej wlocie na kwadrat za kaptur go wyciągnęli Jestem z ŁDZ i mam tak, że co nawinę się klei Ta jedna suka, a tamta, różni je kolor pościeli Kłopoty, po prostu chcę zabawy Odloty, to wszystko dużo waży Trawa, henny, pas - taki dziś mam azyl Rzucam czar, a ty nie kumasz fazy Gdy jestem ranny, to nie potrzebuję gazy Ja nigdy w ryzach, no i nigdy pod rozkazy Nie podchodź nigdy tak blisko do mej oazy Nie patrzę w DM, znowu narzuca się bazyl Pierwszy krok, ey, to jedyny krok Pierwszy krok, a potem autopilot Nie, mordo, nie podjebiesz tego stilo U nas tylko jakoś razy trzy, a nie ilość
Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji ... bandana, ufam swojej intuicji Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop Shen to ro-ro-robot, jak wybiera kolor Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horrorTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.