Moja ciągle dzień za dniem, pytam siebie: tak czy nie Czy jutro będę tym, kim chcę Szukam ciągle nowych sił, nowych miejsc i ciebie w nich Lecz nie znajduję nic
Może wciąż popełniam błąd Niepoprawny wziąłem tor Może powinienem wrócić się na start Może błądzę pośród traw Może mnie opuścił fart Może jeszcze będę tym, kim chcę
Ref. Ile jeszcze czeka mnie, ile jeszcze muszę znieść Zanim mi otworzysz drzwi Ile jeszcze czeka mnie, ile jeszcze muszę znieść Zanim mi otworzysz drzwi, otworzysz wreszcie
W głowie zamęt niezły mam, co mam zrobić z sobą sam By nie żałować żadnej z chwil Może to jest sprawy klucz, by nie myśleć o tym już Lecz by serce kierowało mną
Może wciąż popełniam błąd Niepoprawny wziąłem tor Może powinienem wrócić się na start Może błądzę pośród traw Może mnie opuścił fart Może jeszcze będę tym, kim chcę
Ref. Ile jeszcze czeka mnie, ile jeszcze muszę znieść Zanim mi otworzysz drzwi Ile jeszcze czeka mnie, ile jeszcze muszę znieść Zanim mi otworzysz drzwi, otworzysz wreszcie
Może wciąż popełniam błąd Niepoprawny wziąłem tor Może powinienem wrócić się na start Może błądzę pośród traw Może mnie opuścił fart Może jeszcze będę tym, kim chcę
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|