Ref: Moje włosy pachną mango I bryzą słonecznych dni Mydlaną bańką Nazywam wymysły ich W kieszeni manko Subtelnie puka do drzwi
Ref: Moje włosy pachną mango I bryzą słonecznych dni Mydlaną bańką Nazywam wymysły ich W kieszeni manko Subtelnie puka do drzwi
Ale dziś no stress i nie myślę więcej, bo Nad chmurami fruwam gdzieś Daleko stąd Gdzie nie spojrzę Tylko niewidoczny ląd
Więc możesz, proszę, już nie dzwonić, wiesz Co dzieje się, też nie obchodzi mnie Naprawdę, w końcu luz mam Nie chcę spięć Co ważne, wiem
Ref: Moje włosy pachną mango I bryzą słonecznych dni Mydlaną bańką Nazywam wymysły ich W kieszeni manko Subtelnie puka do drzwi
Ref: Moje włosy pachną mango I bryzą słonecznych dni Mydlaną bańką Nazywam wymysły ich W kieszeni manko Subtelnie puka do drzwi
W moim maleńkim świecie, tylko wielkie sny Nie mów mi, kiedy zdobywać szczyt Jak Salvador Dali, słońce roztapia czas mi Ciągnie się, jak za język Ty mnie
Tu odmienne minuty Mam powodów do dumy sto (nie, nie, nie) Nie patrzę na sekundy Piszę nowego życia tom
Bridge: W powietrzu kolejna chmura Pełną piersią biorę wdech Tu się dzieją tylko cuda W końcu chwilę mam, żeby doceniać jeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.