Kolejny dzień kiepsko zaczął się, kanar w busie obudził mnie. 'Proszę bilet' nie mam więc, 'Mandacik dziś należy się'.
Starsza pani przysiadła się, patrząc na mnie wpadła w gniew. 'Dziecko drogie jak tak można metal w ustach mieć'
Refren: To nie bajka, to nie sen. To moje życie szalone jest. Biegnę w przód nie zatrzymam się, nikt dziś nie zatrzyma mnie. [x2]
Promilowy pan zaczepił mnie. Do domu drogę zgubił więc, zapytał czy moje życie też, tak szalone jak jego jest.
Teraz już wiem, już wszystko wiem. Co inni mówią, nie obchodzi mnie. Biegnę w przód nie zatrzymam się. Być sobą pięknie jest.
Refren: To nie bajka, to nie sen. To moje życie szalone jest. Biegnę w przód nie zatrzymam się, nikt dziś nie zatrzyma mnie. [x2]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.