Miałem tu wpaść tylko na chwilę Ściągnąłem płaszcz, siedzę tu tydzień Mógłbym tu z tobą przeczekać zimę Zamykam oczy, czuję cię bliżej
Spomiędzy niedosłoniętych rolet Światło odlicza kolejną dobę, Rzucasz na drzwi nerwowo okiem, Chowamy się przed nowym rokiem.
Zamykaj oczy Nie myśl już o tym Będziemy młodzi Na zawsze młodzi
Ale się zmienił za oknem świat Kończy się zima, znów będzie maj Rzucasz na drzwi nerwowo okiem, Już nas wygania światło zza okien
I pokocham ciebie taką jak jesteś Bo taka jak byłaś nigdy nie będziesz I gdy po nas przyjdą by nas rozdzielić Spleciemy ramiona, zaśniemy w milczeniu
Zamykaj oczy Nie myśl już o tym Będziemy młodzi Na zawsze młodzi Dopóki śmierć nas nie rozłączy Dopóki śmierć nas nie rozłączyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.