Kiedy już nabierzesz pędu To pracujesz do obłędu Bez urlopów, by się nie dać biedzie A gdy będziesz mieć dość tego Ryknij śmiechem prosto w niebo Śmiej się szczerze, bo się śmiejesz z siebie, z siebie!
Śmiechu warte!
Po rechocie, gdy śmiech milknie Jest czas, by pomyśleć chwilkę Czy przekleństwem śmiech jest, czy też darem Upadł facet: dowcip żadny Zwykły wygłup, żart paradny Ryczę śmiechem, choć żałować chciałem, chciałem
Śmiechu warte!
[4x:] Zrywaj boki, parskaj w duchu Od rechotu do rozpuku Targa takie coś człowiekiem Żeby czasem ryknąć śmiechem
Życie składa się z przypadków Ze skłonnością do upadków I szukania swego szczęścia w pechu Postaw dziś na pewną kartę Kręć wideo śmiechu warte Wygraj tym, co warte śmiechu, śmiechu warte
Śmiechu warte!
[4x:] Zrywaj boki, parskaj w duchu Od rechotu do rozpuku Targa takie coś człowiekiem Żeby czasem ryknąć śmiechem
Śmiechu warte!
Śmiechu warte!
Śmiechu warte! Śmiechu warte!
[4x:] Zrywaj boki, parskaj w duchu Od rechotu do rozpuku Targa takie coś człowiekiem Żeby czasem ryknąć śmiechem
Żeby czasem ryknąć śmiechem
Śmiechu warte!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.