[Zwrotka] Moje mordy jak szachy, biały i czarny Każdy nasz ruch widzi Wydział Karny Każdy z nas codziennie walczy Chcesz żyć, to musisz być twardy Trudne dzieciństwo zostawiło ślady Miałem sześć lat, ojciec poszedł za kraty Nie byłbym tu, jakbym nie dał rady Nie zna bólu, a wytyka mi wady Bezpieczne życie wisi na włosku Okrutne ulice, wyroki bez sądu Wysoko garda, szare dzielnice Każdego dnia ćwiczę kondycję Prawy high kick, lewy sierpowy Na sobie dresowy, styl sportowy Łączy nas cel i pogania czas Krwawy sport, to walka o pas Od małolata czułem presję Na pierwsze najki zarobiłem sam Później chciałem tylko więcej gram Niebezpieczna gra, szybki, ciężki szmal I ja od zawsze miałem serce Dobrze wiem kim teraz jestem sam Na zewnątrz wściekły goryl, wewnątrz serce lwa Serce lwa, serce lwaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.