Przebacz, przebacz Jak jeszcze długo możesz gniewać się Pamiętaj że uporem swym Przekreślasz tyle pięknych dni Przebacz
Przebacz, przebacz Nie wiem doprawdy, jak tłumaczyć ci Że płaczem swym zniechęcasz mnie A jednak proszę, przebacz mi Przebacz
Może zawiniłem nieraz Może miałem zły dzień Lecz słońce też nie świeci stale Zawsze gasi je noc, czarny cień Potem znów dobry wraca czas
Przebacz, przebacz Moja cierpliwość wkrótce skończy się Więc jeszcze raz namawiam cię Uśmiechnij się i przebacz mi Przebacz, przebacz
Więc jeszcze raz namawiam cię Uśmiechnij się i przebacz mi Przebacz, przebacz, przebacz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.