Kiedy za oknem deszcz, pochowały się dzieci Sąsiad puszcza dziwny dżez, patrzę na tynk jak leci Kiedy biją pioruny czyli kiedy się błyska Płyną znów czarne chmury a podłoga jest śliska
Na moim balkonie robaczek mieszka Kiedy deszcze wpada wpuszczam go do mieszka- nia, mieszkania
I gramy w karty, i gramy w polo O ile ściany mieszkania pozwolo Pozwolo, pozwolo Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |