Co dzień od rana gram w tym filmie, co wraz ze świtem zaczyna się, łyk mocnej kawy stawia na nogi, choć znowu w nocy spałem źle. Za ścianą sąsiad za głośno śpiewa, gdzieś płacze dziecko i wyje pies, a facet w radio wciąż przekonuje, że dziś na pewno już spadnie deszcz. Spoglądam w okno, tłum małych ludzi przed siebie pędzi i za czymś gna. W zszarzałych szybach, pokrytych pyłem leciutki promień słońca drga. Te same twarze, te same oczy po nocach mi nie dają spać. Wiem doskonale co będzie dalej, już nie chcę grać.
Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień
Co dzień od rana gram w tym filmie, co wraz ze świtem zaczyna się, łyk mocnej kawy stawia na nogi, choć znowu w nocy spałem źle. Za ścianą sąsiad za głośno śpiewa, gdzieś płacze dziecko i wyje pies, a facet w radio wciąż przekonuje, że dziś na pewno już spadnie deszcz. Spoglądam w okno, tłum małych ludzi przed siebie pędzi i za czymś gna. W zszarzałych szybach, pokrytych pyłem leciutki promień słońca drga. Te same twarze, te same oczy po nocach mi nie dają spać. Wiem doskonale co będzie dalej, już nie chcę grać.
Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień
Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień Czy to ja, czy mój cień. Czy to noc, czy już dzień
Czy to jaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.