Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem! Bo poznałem język psi, gdy mieszkałem w pewnej wsi!
A więc wołam: "Do mnie psie!" I już pies odzywa się! Potem wołam: "Hopsasa!" I już mam przy sobie psa! A gdy powiem: "Cicho leż", Leżę ja i pies mój też!
Kiedy dłoń wyciągam doń, Grzecznie liże moją dłoń I zabawnie szczerzy kły, Choć nie bywa nigdy zły!
Gdy psu kość dam, pies ją ssie, Bo to są zwyczaje psie! Gdy pisałem wierszyk ten, Pies u nóg mych zapadł w sen. Potem wstał, wyprężył grzbiet, Żebym z nim na na spacer szedł!
Szliśmy razem, ja i on, Pies przestraszył stado wron! On ujadał, a ja nie, Pies i tak rozumie mnie. Pies rozumie, bo ja wiem, Jak rozmawiać trzeba z psem!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.