może tam na górze potrzebowali takich osób by niebo nabrało blasku i rozgłosu ja ciągle pamiętam i nigdy nie zapomne do zobaczenia gdy nam zgaśnie również słońce x2
Wciąż spoglądam w okno wycierając łzę wiele osób odeszło i sama nie wiem gdzie tyle przykrych sytuacji nas spotkało widocznie tak chciał bóg lecz dlaczego tak się stało dla każdego z nasz to był bardzo duży szok odeszliście tak poprostu taki był wasz życia tok wiele łez przelanych to wam życia nie zwróciło ale napewno wiecie, że wiele się zmieniło nic już nie jest takie same kiedy was już nie ma byliście zbyt młodzi by zakończyć życia schemat ciągle zastanawiam się dlaczego tak trafiło przecież to przed wami całe życie było każdy z was jest z nami, nad nami czuwacie i co się dzieje tutaj pewnie tą świadomość macie nie muszę patrzeć na zdjęcia by pamiętać twarze wasze wspomnień o takich ludziach napewno nie zgasze
może tam na górze potrzebowali takich osób by niebo nabrało blasku i rozgłosu ja ciągle pamiętam i nigdy nie zapomne do zobaczenia gdy nam zgaśnie również słońce x2
nie wiem dlaczego przelewam wspomnienia na łzy ale tą odpowiedź napewno znacie wy załuje tylko tych straconych chwil zamieniłabym wszystko cofając ten czas w tył pierwsze telefony w które nie wierzyłam w sumie że to ściema przekonana byłam jednak moje obawy potwierdził płacz w słuchawce potrzebując wsparcia sama dawałam oparcie nic się nie zmieniło ciągle o was pamiętamy takich ziomków jak wy w pamięci ciągle mamy każdy z was z osobna inaczej skończył ale wątek podobny na koniec was połączył czasem ciągle powtarzam że to nie jest prawda bo dlaczego taki los spotkał tak dobrego brata niektórzy mają rację, że wiele się zmieniło pustka w sercu to na pewno zagościło
może na górze potrzebowali takich osób by niebo nabrało blasku i rozgłosu ja ciągle pamiętam i nigdy nie zapomne do zobaczenia gdy nam zgaśnie również słońce x2
Moc takich słów, na pewno nie zna granic Tonu mego głosu nikt nie przebije za nic Pamiętam wszystko jakby to było wczoraj Czarne chmury na niebie i wiadomość bez odwołań Ci ludzie jednak ciągle we mnie żyją mimo, że naprawdę każdy z nich już zginął śmierć czycha na nas przedstawia nam pułaki i czeka jedynie gdy na oczy spadną klapki Chciałabym aby żaden znicz jednak się nie palił By los nigdy was z życia nie powalił By wszystko było tak jak dawniej By cofnąć wstecz setki łez mniej mam nadzieje że wiecie że jestem wdzięczna za wszystko i kiedy było źle każdy z was był blisko za pomoc w rapie i za wasze wsparcie bo gdyby nie wy życie poszłoby na marneTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.