1. Kiedy widzimy świt, w tym ryk klaksonów, znowu jestem spóźniona, szybki wybieg z domu. Para z ust, poszedł dym, w tym nie ma reguły, czy to jest snem, który ma swoje tury. Miasto miastem z gwiazd, widzę ludzi odbicie, rozmazane twarze, niczym w starym micie. Często tutaj wracam, bo czuję tą harmonię, która u niektórych, często budzi fobie. Żyję snem o mieście, w którym każdy jest sobą, dziś każdy jest wielki, bo jest jedną osobą. Coś w powietrzu niszczy dusze, przez to świat się psuje, cudze maski wżynają nam się przez to w skórę. Czasem myślę, że to już nie pasuje. Sama przecież tego świata nigdy nie odbuduje. Nie żałuje tego . Nie cel cieszyć się o stan,wszystko będzie dobrze, gdy oddalam się w snach.
2.Miasto miasta pląta znowu mi przez okno, dwóch kona gume, nasze twarze mokną. Tu jest droga do gwiazd, która jest wyższym testem, przeznaczenie mówi:"wytrwać w tym jeszcze". Znowu rano biorę głęboki oddech, zastanów się, jak daleko dojść mogłeś. Każdy może mieć sześć setki gwiazd, popatrz w górę, i doceń ile masz. Dodaj do tego ludzi, którzy tworzą Twój świat, teraz pomyśl ile dziś, ile on jest wart. Stwórzmy miasto gwiazd, zabierzmy tam ludzi, zróbmy to jak najszybciej, nim każdy się spóźni. Tysiące gwiazd obróci się w proch, zróbmy to jak najszybciej, nim skończy się mrok. Świat powoli znika, wznieśmy się ku gwiazdom, wiatr zagra nam walca, nim wszystkie zgasną.
3. Doszli znów paroma, przezwyciężył ranek, setki spadających gwiazd pogubiły detale. Mamy dziś je w oczach, co czyni świat lepszym. Miasto gwiazd spada na ziemię, by świat był lepszy. Zacznijmy życie, nawet jeśli jest za późno. Zróbmy go nim nastanie gorsze jutro. Każdy pragnie ucieczki, by od nowa żyć. Podnieśmy głowy, by dosięgnąć gwiezdnych chwil. Niosę ciężar życia, skarg już chyba nie liczę. Każdy moment życia, po lepsze milczeć. Ten czas zastygnie, poruszymy konstelacje. Biegnę ku swym marzeniom, oddaję wibracje. Nie bądź szary jak popiół, zbyt wielu nas odpadło najjaśniejsze gwiazdy, najszybciej się wypalą. Znowu późna pora, wracam do miasta gwiazd, tyle fałszywych ust, tak niewiele faj - patrz. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|