Są takie chwile jak sztylety, rozrywają duszę w kilka sekund... o nie...
Obrazy w mojej głowie nigdy o nich ci nie powiem! Spacer nocą po tłuczonym szkle Źle! Nie wiem ile jeszcze...
Kto straci oddech i jest bliżej Serce wiąże supły na tętnicach o tak...
I wtedy znowu czuję jakbym miał za ciasną skórę Patrzę w górę i nie widzę nieba!
Czekam na dzień, w którym to co mam rozwali się, nie w blasku gwiazd, nie w blasku świec, tylko śmiech! Jakikolwiek gest - dobry czy zły nie warty jest naprawdę nic, naprawdę nic, właśnie tu...
Ile to już dni jesteś jak kwiat, który urósł mi a z którego świat na mych oczach zrywa płatki... Patrząc na ciebie widzę różę, z której ciągle ktoś obrywa płatki, o nie...
To wtedy dziwię się, dlaczego nadal chcę zobaczyć jeszcze jeden zachód słońca
Czekam na dzień, w którym to, co mam rozwali się, nie w blasku gwiazd, nie w blasku świec, tylko śmiech! Jakikolwiek gest - dobry czy zły nie warty jest naprawdę nic, naprawdę nic, właśnie tu...
Ile to już dni jesteś jak kwiat, który urósł mi, a z którego świat na mych oczach zrywa płatki... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|