Jam wiosenna świeża trawa zieleń głęboka i żywa tak niezwykła tak prawdziwa w blasku światła barwa rasta bywa k**** ja odpływam bo to właśnie ten mój klimat luzu więc się wyluzuj uzupełniając swe płuca buchem wypuść go uchem a zobaczysz ukochany będziesz bo to wcale nie jest halucynogenne nie bo to tylko to lajtowy stan aj jaj jak ja kocham ten haj bo każdego poranka budząc się on jest zawsze przy mnie kręci mnie rozprzestrzenia się bo ja lubię żyć lubię być wciąż wyrażam swoje zdanie więc panowie i panie rozpoczynam opalanie lola bo w mojej głowie jest kontrola taka moja wola z wyzwoleniem spora lipon ta gamao ola bo to dziki jack dziki dziki hero w akcji co rozpier**** dymem swojej dzikiej operacji bo to wirtualna proza w mojej codziennej atrakcji bo to dziki jack hero rozpędzony w mej fantazji bo to dziki jack dziki dziki hero w akcji co rozpier**** dymem swojej dzikiej operacji bo to wirtualna proza w mojej codziennej atrakcji bo to dziki jack hero rozpędzony w mej fantazji dzień jak co dzień bo ja wchodzę i zaczynam chcę zarażać ludzi śmiechem a nie wrogim gniewem pechem i niebieskim szczepka niebem bęben emocji pęka w boskości haju zanurzona jak świętości raju jak iskra błyska wnika w dystans z perspektywy maski na swej twarzy wyraz wyznań legalizacja zdaniem ludzkich potrzeb szczęściem tryskaj życiem ciesz się nie grymasem pryskaj rusz i roluj bo to mister jack hero rozkręcony w mojej jaźni to bohater mojej baśni za to z mojej wyobraźni działający nie gaśnie z buchem raźnie lecę i wyczucie w bani bo nie woń zielonej pani zakręcona wajle? pali bo to dziki jack dziki dziki hero w akcji co rozpier**** dymem swojej dzikiej operacji bo to wirtualna proza w mojej codziennej atrakcji bo to dziki jack dziki dziki hero w akcji co rozpier**** dymem swojej dzikiej operacji bo to wirtualna proza w mojej codziennej atrakcji to jest nasz jack hero świeżym zapachem nas otacza weż chodź jednego macha buchaj i już nie zamulaj bo to taka w nim natura z ziemi powstała i w pył się obróci w płucach osadzi w głowie uderzy kolory wyostrzy oczy zaczerwieni piękny świat się doceni zawsze goni do psów bez przypałów u nas tu to jest nasz jack hero nasz przyjaciel od lat ja stawiam na niego to jest ten klimat to właśnie siebie w nim otwórz się w nim to jest ten właśnie haj co daje mi raj to boski chillout i chcę aby trwałTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.