Kiedy jeszcze byłem kotem, Zapragnąłem być człowiekiem. Miałem chęci szczerozłote, Lecz niewiele przyszło z wiekiem. Kiedy jeszcze byłem sową, Zapragnąłem być człowiekiem, Pan Bóg zaśmiał się nerwowo. Diabeł ryknął he, he, he, he. Czy to mądre, Czy to śniące, To kpiące. Czy to drwiące, Czy na stałe, Czy chwilowo. Przepłakałem nocy wiek Nad tą straszną tajemnicą. Czy ja jestem polne ziele, Czy też jestem ośmiornicą. Jestem złudą Czy też faktem, Ale dobry mam charakter. Dam się lubić, Daję słowo. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |