Pełen trudów dzień przeminął coraz wolniej teraz płyną minut czeki bez pokrycia sypiąc się z klepsydry życia.
Noc nadeszła z czarnym kocem w górze miliard gwiazd migoce a księżyca profil blady w lustrach kałuż robi ślady.
Wiatr ogłosił ciszę nocną, wróble śpią już bardzo mocno, pod latarnią mglisty welon mroku czerń rozjaśnia bielą.
A więc zaśnij Niech do rana falą snów rozkołysana kołysanka marzeń twoich miękko pieści cię i koi.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.