Patrzę na ciebie, jesteś obok nawet twój oddech słyszę prawie, wystarczy dłoń wyciągnąć tylko aby się spełnił sen na jawie.
Świat przestał istnieć? czuję niemal dotyk twej skóry wytęskniony, lecz myśli ? jak spłoszone ptaki fruną na świata cztery strony?
Od dawna chcę ci wyznać prawdę? to ważne słowa? choć dwa tylko? lecz kiedy patrzę w twoje oczy to tracę pewność z każdą chwilką.
Bo jeśli powiem te dwa słowa to sekret, który kwitnie pięknie gdy go dyskretnie w sobie chowam, tak jak mydlana bańka pęknie?
więc milczę? tak jest chyba lepiej? niech czas przyniesie dary losu przecież milczenie, zwłaszcza takie to także jest na szczęście sposób?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.