W mojej głowie mieszka histeryczka Gdy skaczę i śpiewa To by przestać naciska i łka I szepcze coś o pogrzebach Są tam państwo władza Radzą mordę raczej zamykać Z presją nie przesadzać Bo znów zawiozą do psychiatryka I jest agencja prasowa Co mi podaje ulotki do rączek W trosce bym się interesował Tym co głośne oraz gorące I siedzi tam grono Ludzi bliskich mojemu sercu Z miną zniesmaczoną Decyduje z czego żarty są nie na miejscu Kilku facetów prawdziwych na pewno Pracuje nad moją kondycją Bym mimo powodzi wewnątrz Na zewnątrz miał sucho i czysto Jest surowy zakonnik już z głuszon Lecz kiedyś już jeden mu się montaż Wstyd! Plus rząd nad moją duszą Wstyd! Co iść karze do kąta A gdy przypadkiem coś mi się uda I nawet wobec publiki To typ co kiedyś stał za Cezarem Czuwa i sądzi, że jestem nikim I tłumik już taki, że donikąd uciec I nigdzie się zaszyć Pokazuję łapy i proste plecy A i tak nadal się muszę tłumaczyć
Zero, zero Szkoda, że nie zero siedem (Zero, zero) Zero, zero Zero tolerancji dla siebie (Zero, zero) Zero, zero Niestety nie zero trzy trzy (Zero, zero) Zero, zero Zero tolerancji dla wszystkich (Zero)
Mam w mózgu też typa z MONARu Wyjaśnia, czy jest abstynencja Profesorów savoir vivre'u Proszą, by zwolnić miejsca I mieszka tam starzec Co wie, że już nie zrobię kariery I mieszka tam karzeł, co karze Pozycjonować się bliżej ziemi Jak tu emanować twórczo Gdy przeciw głosuje głowa Przemyconą wygodną solucją Sugeruje się dostsować Ja nie przeszkadzam nikomu Minimum, ja nie wbijam na życiorysy A jednak suflerów mam tylu Że już włażą mi za kulisy Zerwałem się na chwilę ze smyczy Tarzam się w trawie Marzę, bo nie chce mi się liczyć Że jest całkiem po zabawie Spalam się oraz skrzeczę Nieudolna wolności piosnka Coś tam zostało jeszcze No, nie wszystko pieczara zarosła A we łbie ktoś mówi Kierować się tu! To nie dla szlachty to co dla plebsu! Litości, tak rzadko mam dobry humor Dlaczego mi chcecie go zepsuć? Pytam waszmości arbitrów umiaru Pytam wysoki urzędzie Najgorsze, że istniejecie i w realu I jesteście naprawdę i wszędzie
Zero, zero Szkoda, że nie zero siedem (Zero, zero) Zero, zero Zero tolerancji dla siebie (Zero, zero) Zero, zero Niestety nie zero trzy trzy (Zero, zero) Zero, zero Zero tolerancji dla wszystkich (Zero)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.