A/Afro Kolektyw/Czasem pada śnieg w styczniu (zakazane warzywo)
"Możesz być" zmieni się w "jesteś" i dostaniesz zaproszenie na rausz, tak niebezpieczne serce jak wysypisko atomowe masz. Nie z jej nóg, więc z rąk twoich układa się w linii prostej znak, ty żądzą przygód płoniesz, ona płonie ze wstydu, masz 14 lat.
Czasem pada śnieg w styczniu, a w lipcu świeci słońce, wygląda to źle, smoking nosi dżentelmen, a dama gorset. Podobno każdy wie - ty nie wiesz jak i czekasz gniewnie, mniemasz że możesz mniej, lecz wiele euforii kiedyś rozmnożysz z jednej. Tylko czemu kiedyś, gdy teraz ci to potrzebne?
Bądź moim uczniem, jeśli chcesz ponad tłum wystawać sam, mogę tak czuć się - już powiedziano mi "łazarzu wstań". Pryncypia wysokie, instynkt niski pogryzły jak wesz, ona mruga figlarnie okiem, ja mam 40 lat i wszystko gdzieś.
Bo jeśli pada śnieg, to w styczniu, a w lipcu świeci słońce, infiltruję jak szpieg, jestem produktem kompletnym o znacznej długości. Przeważnie wiem, przeważnie śrubuję średnie, poruszam pewniej się - wiele lat po tym gdy było mi to potrzebne. Zbyt wiele lat po tym gdy było mi to potrzebne, o wiele później niż było mi to potrzebne. Mam to - wiele lat później niż jest to potrzebne, potrzebne...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.