Czuję pustkę w powietrzu, czuję się nieswój Jedyne czego szukam to pretekstu do protestów, Do buntu za to, że zabrali mi wszystko jak dziecku Bez ostrzeżeń i bez słów - to bezsensu, Niczego nie rozumiem, nie jestem w stanie nic ci dać, Nie mam nic, nawet złudzeń Robię to wszystko chyba dla zasady Ten cały bunt warty ch*j nic więcej nie poradzisz Szukam winnych za ten stan, jestem winny ja sam Wlałem w siebie chyba wszystko jednak czegoś mi brak To wrak człowieka, on nie wie co go czeka Choć wciąż na coś czeka co nie nadejdzie nigdy. Też wiesz coś o dziwnych pragnieniach Nie jest ci wstyd choć nikt tego nie popiera Ciągle żartujesz - ja ciągle się nabieram Naciągane obietnice - przyrzeczenia nieba
ref. Choć mówili Ci oddychaj - teraz chcieliby byś zszedł Chcieli byś korzystał z życia - teraz mówią, że to grzech Mogą mówić, mogą pisać, ale nic nie zmieni się (Czuję się pusty, czuję się pusty, wiesz ?)
Nie mam świecie nic dla ciebie Postoję obok, nie będę nimi, nie będę sobą Nie noszę wiary - już w nic nie uwierzę Nie w twoje wszystkie prawdy - powątpiewam w siebie Oddali żal, nauczyli nienawiści Z tyłu głowy noszę strach - chcesz bym był jak wszyscy Pewnie do końca już będę idiotą Nie szanującym ludzi, wyszydzającym słowo Oszczędzili mi powagi, której muszą mnie nauczyć Karmią mnie bzdurami - nic nie rozumiem Gdybym znał Twoje imię i mógł cię znaleźć Ty podyktowałbyś życie inaczej Gdybym spróbował cenić ludzi choć raz jeden Może nigdy nie był bym sam dla siebie Nie podzielam Twoich reguł banalnie trudnych Nie jestem winny sam - Pusty.
ref. Choć mówili Ci oddychaj - teraz chcieliby byś zszedł Chcieli byś korzystał z życia - teraz mówią, że to grzech Mogą mówić, mogą pisać, ale nic nie zmieni się (Czuję się pusty, czuję się pusty, wiesz ?)
Zbyt szybko sprowadzony na Ziemię To wszystko zdradziło to jedno spojrzenie Sam nie wiem chyba byliśmy zbyt blisko, Ale jak można spierdolić tak wszystko... Moglibyśmy razem żyć tak do końca, Żyć tak bez końca, ale przeżyliśmy koszmar Widzieliśmy tylko błysk w swoich oczach, Ten błysk w twoich oczach i nagle sobie poszłaś Nie oddałem nigdy serca kobiecie, Ale one oddawały mi je przecież. Być z tobą, sama mówiłaś, że nie chcesz, Ale ostatnio odwiedzasz mnie częściej. Jest mi lepiej, bez ciebie mi pusto Odwiedzaj mnie częściej, ah ty moja duszo Evviva l'arte gdy wszystko nic niewarte Moja dusza na mnie czeka, pozdrawiam z fartemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.