I Przylepiła się do Ciebie gdzieś Nie pamiętasz nawet jak i gdzie Wciąż pod sceną stałą niczym stróż Całowała cud Była drobna, skromna no to co Ale miała w sobie takie coś Co sprawiało, że w bezsenną noc Usypiała zło
Ref: Teraz wiesz, że tu bez niej skończysz źle Teraz wiesz, że tu bez niej staczasz się Teraz wiesz, że tu bez niej nie ma Cię Teraz wiesz, że już nic nie liczy się
II W trasach jak to zwykle ciągły młyn Jakiś melanż potem parę chwil Zapomnienia z inną jakiś „dill" Zaliczonych „bitch" W ustach ciągły czujesz kaca smak Jakiś koleś daje na dwa pa Ona czeka tak daleko w snach Czując, że coś nie tak
Ref: Teraz wiesz, że tu bez niej skończysz źle Teraz wiesz, że tu bez niej staczasz się Teraz wiesz, że tu bez niej nie ma Cię Teraz wiesz, że już nic nie liczy się
III Kiedy tracisz w życiu nagle coś Wtedy budzisz się i mówisz dość Lecz za późno zwykle wtedy jest Nie zatrzymasz jej Są łatwiejsze od niej mówią Ci Którzy nigdy nie poczuli nic I nie wiedzą jaka siła tkwi Gdy z nas miłość drwi
Ref: Teraz wiesz, że tu bez niej skończysz źle Teraz wiesz, że tu bez niej staczasz się Teraz wiesz, że tu bez niej nie ma Cię Teraz wiesz, że już nic nie liczy sięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.