Ona, ona ma to coś Przy niej znika każda złość Ona nie, nie ma mnie dość Chociaż ze mnie zwykły gość 2x
Ty masz tą moc, ty masz owoc Bo ty masz to coś kiedy nie mówie dość Kiedy mówie tobie kocham to jest radocha Głęboka, serce wyrywa sie z ciała Miłość to dała byś tak jak ja też o to dbała, pielęgnowała to ja i ty to to to my to nasze sny kiedy ejjjeee
Tobie ja będe ocierał łzy dla ciebie bede ejjjee to to to ja to to to my to nasze sny kiedy ejjjee tobie ja będę ocierał łzy dla ciebie bede ejjee
ejjee e ejeee
Ona, ona ma to coś Przy niej znika każda złość Ona nie, nie ma mnie dość Chociaż ze mnie zwykły gość 2x
A ja zwykły zakochany Złoto, pałace dla damy Dla niej wszystko, żeby blisko zapalony małą iskrą Moja Lady przy niej fajnie rozpala mnie łatwopalnie miłosć stan nienormalnie Miłosć stan niebanalnie
Ja nie jestem piękny nie mam fury, willi też z basenem ale ona mimo wszystko kocha bardzo mnie ej przy niej czuje sie wspaniale Ona w sobie magie kryje ona jest mym skarbem wiesz bo ona mam miłooość
Ona, ona ma to coś Przy niej znika każda złość Ona nie, nie ma mnie dość Chociaż ze mnie zwykły gość 4xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.