1. Wśród czterech ścian W ciemnym pokoju Naprzeciw siebie ty i ja Nie mówiąc patrzymy w swoje oczy Bezszelestnie, bez hałasu zmierzamy do kresu swych sił
Ref: Bo myślałem, że miłość jest nieprzemijającym uczuciem Tak wielkim, że nic nie może go zniszczyć Myślałem, że ona da mi radość dnia A jednak siedzę z ciszą wśród czterech ścian Naprzeciw mnie ty
2. Kupione marzenia już nie wystarczają I każda chwila jest stracona Ja wiem, nie pamiętasz tych chwil I tego gdy wycinałem ci serca Nie pamiętasz serc
3.Kiedy zbierałem bukiety ze słów, to nie znaczyło dla ciebie nic A teraz masz pretensję, że rozmawiamy w ciszy
Ref: Jaki byłem głupi myśląc, że miłość jest nieprzemijającym uczuciem Tak wielkim, że nic nie może go zniszczyć Myślałem, że ona da mi radość dnia A jednak siedzę z ciszą wśród czterech ścian Naprzeciw mnie ty Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|