Piękny mózg zalany metropolią zdarzeń Myśli wyprzedzają czas widzę popiół gdzie robicie fire Nierealny świat, w którym generujesz karmę, tu nie zrobisz save, i nie wstaniesz po restarcie
Oddycham, oparami słów, gorzki posmak, daje sygnał, aby szybko wszystko przepić Parę stów, parę z ust, ładny biust, szybki wóz, fit ten brzuch, a na koniec powiem tylko merci Oddycham, dziś nie czuję płuc, biorę buch, witaj w moim kreatywnym geccie, na liniach, zawsze gra tych słów, poczuj mój stan, w którym kreślę tu dla Ciebie wiersze
Piękny mózg zalany metropolią niepotrzebnych zdarzeń jak baje we Włoszech Myśli wyprzedzają czas widzę popiół gdzie robicie fire i znów wszystko płonie Nierealny świat, w którym generujesz karmę, nie zrobisz save i nie wstaniesz po restarcie Może znasz demony zła, może demon tak jak ja, lecz mnie opętało kurwa bardziej
Złe nałogi co wskazały dobrą drogę, patologia, z której w sumie się wywodzę Panny co wbijały tępy nóż w wątrobę Przyjaciele też tu rozpalili ogień !
Płonie, paranormalna jest nawet teraźniejszość budzę domena, przyjdę po Was tak jak piekło łamie mi głowę bo z przyszłości znam tą przeszłość życia labirynt, lubię zgubić się jak dziecko.
Stawka duża wtedy z gówna to się robią tak jak w sądzie – trudne sprawy Oprawiają Was jak obraz, a niektórym to tak dobrze bo ich cieszą złote ramy.
Ja jak plakat chcę zawisnąć, moją gębę proszę wcisnąć wszędzie tylko w antyramy. Wciąż drukuje te plakaty, kiedy widzę papier z tuszem czuję smutek za drzewami.
Piękny mózg zalany metropolią zdarzeń Myśli wyprzedzają czas widzę popiół gdzie robicie fire Nierealny świat, w którym generujesz karmę, tu nie zrobisz save, i nie wstaniesz po restarcieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.