Planowałem to gdzieś od czerwca To nie znaczy nic, lecz rozpisany miałem każdy krok Przecież dobrze mnie znasz ja w instrukcję nie zerkam Ale właśnie dziś idealna miała być noc
Jednak wszystko zepsułem znów Do taksówkarza powiedziałem „jedź z nią na Nowy Dwór” Zamknąłem drzwi, wziąłem oddech i...Wisła nie pachnie jak kiedyś
Na schodkach mijam ludzi pod wpływem młodości Coraz częściej uważam, że to nielegalne powinno być Może zapomnisz, a może już nie pamiętasz Nieświadoma tak, że za godzinę wybudzi się świat
Nie udało się ukraść twego serca Nie udało się bo nie ma go już tam Nie udało się ukraść twego serca Nie udało się ktoś inny już je ma
Na tym przejściu jest tylko czerwone światło Pomimo to, tak wielu czeka na zmianę barw Może nawrócić się i przed tobą klękać Choć tak bezpiecznie jest na czerwonym z nadzieją stać
Jednak wszystko zepsułem znów Do taksówkarza powiedziałem „jedź z nią na Nowy Dwór” Zamknąłem drzwi, wziąłem oddech i...Wisła nie pachnie jak kiedyś
Nie udało się ukraść twego serca Nie udało się bo nie ma go już tam Nie udało się ukraść twego serca Nie udało się ktoś inny już je maTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.