A / ADiEU / 3 dni na białym...
Już trzeci dzień na białym… Choć dawno skończyłem z tym… Skoczyłem znów w tył… Ale nie w dół… To tu to ad hoc… No bo życie znów przytłacza… A wino nie wystarcza… Mówiąc szczerze - mam dosyć… Dziś nie mogę zasnąć w nocy… Oczy jak - ping pong… Bingo! To przez miłość… Coś się tutaj powaliło… Powoli paliło się przez lata… Teraz to wygasa… Nie rozpaczam… Mnie to rozpierdala… Więc w nochala napierdalam kreski… Zwiedzam Beskid Sądecki… No bo nogi niosą mnie przed siebie… Szczerze? Takie dawki mogą zabrać mnie pod ziemie… Przyjaciele - dziś potrzebni jak cholera… Chciałbym odstawić to gówno… Bo niczego to nie zmienia… Ale znów się nie da…
Ciemno już – zgasły wszystkie światła… Proszę pocałuj mnie - chce zasnąć… Żeby była jasność… Na dzień, dwa… Nie na całe życie…
Ciemno już – zgasły wszystkie światła… Proszę pocałuj mnie - chce zasnąć… Żeby była jasność… Na dzień, dwa… Nie na całe życie…
Czasem chciałbym się wyżalić… Ale nie mam do kogo… Ludzie, którzy żyli obok… Co rok opuszczają kraj… Teraz tu zostałem sam samotny sam… Czuje niemoc… Życie mnie pogięło… A na karku mam dopiero te dwadzieścia parę lat… Niby świat stoi otworem… Tylko, że świat kurwa jest potworem… W porę chore twory wyobraźni… Podczas jazdy na białym… Przemówiły do mnie - obiecując… Jeszcze kurwa będzie dobrze… Gdyby nie to byłby pogrzeb… Bo zbłądziłem trochę… Wiem to nie mądre… Odstawiłem szopkę… Odstawię też proszek… Życie swe ułożę, bo je kocham… Bo jest moje… Może Boże mi pomożesz? No bo w głowie mam świder… Wciąż pod prąd idę… Ile jeszcze dni minie… Ile krwi upłynie nim umilę chwile… Chce szczęśliwie dotrwać końca… I zapomnieć o… Dodaj imię - swoją postać…
Ciemno już – zgasły wszystkie światła… Proszę pocałuj mnie - chce zasnąć… Żeby była jasność… Na dzień, dwa… Nie na całe życie…
Ciemno już – zgasły wszystkie światła… Proszę pocałuj mnie - chce zasnąć… Żeby była jasność… Na dzień, dwa… Nie na całe życie… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|