Mam już baki pełen kołczan, baków pełną podłogę zmiotę Chcę mieć cichy silnik, a nie co warkocze Zdrowy duchem, se leżę do góry brzuchem Se lecę do góry z buchem, jebię bzdury uchem, słyszę bzzzz... Hej, wiesz co potrafię językiem? Nie jedna mi za to warkocz spuszcza, za to na banię sprowadzę se strzygę Kiedy inni ciągle patrzą w lustra, wkurwia ich rozdwojona końcówka Nie chcę tu zostać i farby nie puszczam, choć zaraz to może odjebać mi whop! whop! Odjebać sodówka... cieszy przycięta gotówka Zarabiasz fajnie jak odmóżdżasz, ale ja nie po to to whop! whop! Wyobraźnio bujna jak afro lub dwa, joł, tu brak peruk Gdy się każdy stroi, ja to barwny homie, w swojej siwej zbroi sobie jestem whop! whop! Jestem sobie abnegatem Wśród klientów fryzjerów, barberów w Burberry czy innej drogiej taniej szmacie Pośród więźniów w niewidzialnej kracie I pośród raperów, których obcinacie tak jebiąc maniery Czy to jeszcze ludzie czy trymery? Czy są w mojej dupie czy w kieszeni? Chciałbyś pogadać to plączesz im język i chuj z tym, ważne, że są piękni i lśnią Chyba im trzeba pomocy, lecz niby jak mam to zrobić kiedy wszystko
Dynda mi jak ptak Zohana, dynda mi jak ptak Zohana Dynda mi jak ptak Zohana, whop! whop! whop! (wszystko) Dynda mi jak ptak Zohana, dynda mi jak ptak Zohana Dynda mi jak ptak Zohana, na na, na na, na na, na na! Zakładam gumki, pierdolę spinki, robię im wsuwki, pierdolę wczutki Może i podaję kit im, lecz potem to robię i podaję kitki Mogę być brzydki na na na... ale mam zyski na na na I za to pierdolę wszystko i wszystkich... na na, na na, na na, na na!
Co masz na głowie? Mi pada na łeb, dlatego te kłaki kręcone I robię zielone, może polokuję, lecz słabe towary mi whop! whop! Co tam brachole? Od kiedy idzie to każdy nim jest Chciałbyś się dzielić szamponem, lepiej dawaj siorę i nie myśl, że w zamian podzielimy łup! łup! Co masz na głowie? W środku to wiem, że mentalne przedszkole Leżysz na dupie w bedroomie i siedzisz we fonie, czy wolisz na fiucie, więc lepiej w salonie, ee? Co tam matole? Wracasz styrany do bramy na bronek? Prawie się przejąłem, jak moim zakolem, lecz co ja pierdolę to dalej mi whop! whop! Społeczeństwo pełne ładnych fryzur Drogich ciuszków, podrabianych biżu, ale bez empatii Jak na to patrzę to mnie kędzierzawi Jakby ktoś to zdławił, wy-wyczesane czesne płaciłbym mu Czy to od oglądania tych filmów? Czy to od nakładania tych filtrów? Jakoś tam się trzymają a z nimi ich głowy byle niezbyt nisko Chyba im trzeba pomocy, lecz niby jak mam to zrobić kiedy wszystko...
Dynda mi jak ptak Zohana, dynda mi jak ptak Zohana Dynda mi jak ptak Zohana, whop! whop! whop! (wszystko) Dynda mi jak ptak Zohana, dynda mi jak ptak Zohana Dynda mi jak ptak Zohana, na na, na na, na na, na na! Zakładam gumki, pierdolę spinki, robię im wsuwki, pierdolę wczutki Może i podaję kit im, lecz potem to robię i podaję kitki Mogę być brzydki na na na... ale mam zyski na na na I za to pierdolę wszystko i wszystkich... na na, na na, na na, na na!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.