Kiedy grzeczna dziewczynka zaczyna dorastać, Gdy wychodzi spod skrzydeł rodziców swych, Poznaje smak zabawy, pocałunków, alkoholu, Co raz bardziej pogodne wydają sie być dni.
A pogoda czasami lubi sie zmieniać, Z bardzo niepozornych chmur pada czasem deszcz, Gdy sie o tym nie myśli, ciężko to zrozumieć, Wtedy z nieba zamiast deszczu lecą litry łez!
Litry łez! Litry łez!
Grzeczna dziewczynka będzie mieć synka, Co powiedzą w szkole, a co powie rodzinka? Ona była przecież najlepsza w rodzinie, Jak mógł jej to zrobić, chłopaki to świnie! Chłopaki to świnie! Chłopaki to świnie!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.