Świat ma w sobie tyle szorstkich słów I tych najgorszych snów Bo nie ma nieba Nie ma, nie ma
Ci chłopcy dorośli już Dziś piją gorzki miód Bo nie ma nieba Nie ma, nie ma
Mick, Jack, raz, dwa Sześć, siedem, halo Ziemia Cześć, ema Nie wiem czy wiesz Nieba nie ma To pewne jak to że wszystkich nas czeka gleba Siebie pozbieraj Eden to ściema Wiem ze ci doskwiera jak mi ciśnienie By przytulić gruby kwit Kupić chwile zapomnienia Znajdź moc jak Jedi Za darmo nikt ci nie da Nie ma co ziewać Trzeba pozbierać Nie raz kusi by psocić Mocy strona ciemna oferuje środki wiernie imitujące raj Przez dobę jest przedoberze Egzystencja przepiękna Ale kolejny tydzień to jest gehenna Wiec ja szukam szczęścia W matki natury sokach W realizacji pasji Przyjaźni gęstych obłokach By rzadziej trawiła otchłań Częściej gościła utopia Bo los szykuje cios surowy jak shotokan
Pod stopami grząski grunt Na gardę chłodny nóż Bo nie ma nieba Nie ma, nie ma
Dość już żałosnych prób Pośród gwałtownych burz Bo nie ma nieba Nie ma, nie ma
Ostatnio zbyt rzadko patrzę tam w górę Ostatnio zbyt często daję się pokonać Już nie przyglądam się gwiazdą Dryfuję, gonię za jutrem Które chyba było wczoraj W ogół ci ludzie i ich wspólny monolog Ich puste oczy niewidzące barw Ich tęczówki ciągle tracą kolor Zniszczą ich burze bo wciąż sieją wiatr Skurwysyny czekają na znak z niebios Proszę, skamlą, modlą się o cud A ten ich bóg i tak przysypie ich ziemią Spojrzy ze wzgardą i splunie na grób Zrozum kurwa - masz tu i masz teraz Czas płynie jak prawda w twoich łzach NIE wierz w te kłamstwa, nieba nie ma Jedynym niebem dla siebie jesteś ty sam
Świat ma w sobie tyle szorstkich słów I tych najgorszych snów Bo nie ma nieba Nie ma, nie ma
Ci chłopcy dorośli już Dziś piją gorzki miód Bo nie ma nieba Nie ma, nie ma
Pod stopami grząski grunt Na gardę chłodny nóż Bo nie ma nieba Nie ma, nie ma
Dość już żałosnych prób Pośród gwałtownych burz Bo nie ma nieba Nie ma, nie maTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.