Mogę zgubić Ciebie, zgubić nas Jak zgubiłem się nie raz. Mogę tym oddychać, ale powiedz jak Bo już zapomniałem, a świat kręci się dalej. Kiedyś znałem Cię na wylot, Dziś - nie znam Cię wcale. Mogę włożyć serce w to, zatrzymać czas. Mogę wziąć na siebie to, Unikając strat. Okłamać fałsz, idealnie wcisnąć start, Ale co to da? I tak usłyszę, że nie mam szans. Mogę rozwiać chmury Twoich wątpliwości, Mogę zdmuchnąć kurz z Twojego serca. Dać sens życia i powody radości - bez słów, Po oczach wiedzieć co u Ciebie słychać. Mogę stłumić krzyk wszystkich tych przeciwko, Mogę milcząc tak po prostu zniknąć. Dać sens być blisko, Być fair, dać wszystko. Ale nie wiem czy to sens ma. Mogę przełknąć kłamstwa, żyć ponad tym, Mogę przekląć życie, pieprzyć fakty. Założyć garniak - żyć jak każdy. Być jak chmury - przyćmić gwiazdy. Mogę rzucić broń, a wygrać walkę. Mogę wiedzieć jaki będzie finish już na starcie. Mieć chwilę słabości gdy tonę w niebie. Lub po prostu - słabość, słabość do Ciebie. Mogę iść po trupach paląc skuna, Mogę odstawić Ci tu show jak Truman. Zadać ból i zostawić z niczym, Pociągnąć za spust - zostawić kilka zniczy. Mogę być w porządku, wbić nóż w plecy, Mogę ztracić Ciebie mówiąc prawdę. Niepokonanym zejść ze sceny, Ale czy to wszystko jest siebie warte? Mogę zgarnąć wszystko lub coś zniszczyć, Mogę znać na pamięć ruch Twoich źrenic, Gdy w moich strach już dawno wystygł I próbuje świat dziś zmienić.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.